powinnam wziąć się w garść, zebrać siły.
dziecko śpi spokojnie, niewinnie, ja też tak chcę...
chcę sobie popłakać, ot tak wyryczeć się.
Boże nawet nie mam komu się pożalić,
nie jestem samotna, a jednak sama...
staram się być dzielna.
tudna sprawa.
a tak niedawno...
napiję się kompotu z jabłek i pójdę spać
może zasnę.
Dodaj komentarz