przerzuty, przeszczepy, galopujące malinki!
boli mnie głowa.
dzień jak codzień,całą swoją energię koncentruje na swoim maleństwie.
teraz śpi i puszcza serię bąków co jakiś czas :)
grunt to dobre wiaterki :)
idę spać
... ciężkie jest życie żony marynarza...
tęsknię
Dodaj komentarz