Archiwum 07 sierpnia 2006


sie 07 2006 Matka Polka
Komentarze: 1
jestem zmachana...., rozedma płuc i mroczki przed oczami. pokonałam kilkadziesiąt schodów z dzieckiem na jednym ręku i ogromniastym opakowaniem pampersów i siatą zakupów w drugim ręku z dyndającymi kluczami w zębach ...dziecko zasnęło muszę klapnąć na moment i napić się czegoś znowu kompot z jabłek... kurza twarz!!! nie kupiłam cukru...
u2styna : :